Postępy



No to zacznę od najlepszego punktu tego posta , mianowicie Czi ogarnęła w 100% ... no dobra tak w 98 swój beaglowy móżdżek i zaczęła pięknie pracować . Dzisiejszy trening (niestety brak zdjęć) polegał na ogólnym prześmiganiu wszystkich komend i to tak całkiem spontanicznie ,bo póki co nie chciałam robić wszystkiego naraz ,ale skoro beaglica tak cudownie się rozkręciła no po prostu musiałam wycisnąć z niej co się da. Mam nadzieję ,że zaowocuje to kolejną super pracą,a nie niechęciom do działania . Zobaczymy.
Na początku ćwiczyłyśmy trochę na smyczy , kontakt , luźna smycz , ładne równanie i dostawianie . No i pyknęło! Kilka rundek , jest dobrze! No więc trochę mnie poniosło (sama się sobie dziwię) i odpięłam karabińczyk ,smycz odłożona no a żeby było ciekawiej znajdowałyśmy się obok Miejskiego Ośrodka Kultury , gdzie zaczęło się robić dosyć tłoczno . No ale dobry socjal nie jest zły! I szczerze powiedziawszy bez smyczy szło jej jeszcze lepiej! Zdecydowanie lepszy kontakt, dostawianie się niestety do dopracowania - dalej męczymy bliższy siad przy nodze- ale chodzenia na kontakcie blisko nogi miodzio! Jednakże żeby nie było tak kolorowo - Czi po pewnych czasie treningu - chodzenie przy nodze - zaczyna wyć , wymuszając smaka . Oczywiście go nie dostaje no ale to trochę utrudnia pracę . Zaczęłam nagradzać ją szybciej zanim zacznie ujadać ,a gdy nie zdążę uspokajam i nagroda . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Beaglowa szczekliwa natura :P

Upiekliśmy marchekowo-serowo-szynkowo-jabłkowe smaki!
Miniony weekend spędziłyśmy bardzo aktywnie , jak zawsze zresztą . Oczywiście nie obyło się bez towarzystwa Wiktorii i Ozgarda . Długi spacer zaliczony , hasanie po podwórku , zabawa no i ćwiczenia na trampolinie . Nie ma to jak spontanicznie załadować psy na trampolinę po czym okazuje się ,że dla nich to świetna frajda . Filmików jest mnóstwo ,niestety wszystkie jeszcze nieposkładane . Zauważyłam ,że podczas ćwiczeń na tejże skoczni Czi genialnie ćwiczy wszystkie partie swoich mięśni co jest u niej bardzo widoczne podczas balansowania i skakania na miękkiej powierzchni . Bardzo zadowolone i przede wszystkim zmęczone pojechałyśmy do domu!
Wracając do naszych sukcesów ,jestem przeogromnie dumna z beaglicy jeżeli chodzi o tropienie . Dziecko PRZEfantasycznie idzie po śladzie , już dawno tak nie tropiła . Szybko rozróżnia konkretny trop ,podejmuje i prowadzi do samego końca / zatrzymania komendą . Filmik także w przygotowaniu .

Oby nasza dobra passa trwała jak najdłużej . Majówkę spędzimy w psio-ludzkim gronie na Opolskim OBILandzie ,gdzie spotkamy się z Joanną i Majlem , nie możemy się doczekać! Tam dopracujemy nasze dotychczasowe umiejętności i mam nadzieję dowiemy się czegoś nowego ,a także dostaniemy kopa  
motywacyjnego!



Tak wygląda Czi po tropieniu ...

Komentarze

  1. Ale ona śmiesznie siada! :D gratulujemy postępów, nie ma nic lepszego niż widok wpatrzonego w ciebie psa, pełnego chęci do pracy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję postępów!
    Jednak Czika nie może pozwalać sobie na wymuszanie smaczków, nie możesz jej nagradzać za wycie. Więc spróbuj jakoś uciszać Czikę, lub gdy zacznie wyć, wydaj jej komendę i po komendzie daj smaczka. E tam, co ja wiem to mówiem :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmęczone psisko na ostatnim zdjęciu najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie gratulacje postępów z Cziką :) Fajnie macie, że Czi jest tak dobrze zsocjalizowana. U nas niestety nie jest tak kolorowo. Ale mam nadzieję, że uda nam się chociaż w 50% zresocjalizować, po to też jedziemy na Majówkę do Opola :D Czekamy już!
    Czika ma piękną figurę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Was. Jestem tak zazdrosna, że dajecie mi wieeelkiego kopa do pracy z Moccą :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ ma cudne szeleczki! :D
    Abi również uwielbia skakać na trampolinie, nie wiem co ona w tym widzi. No i potwierdzam świetnie ćwiczy się ciałko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jaki słodki piesek ♥
    kocham psy !

    http://by-aleksandraa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że macie bloga :).
    Świetnie, że Czi tak dobrze zaczęła się motywować. Może ta wasz passa będzie wieczna i nie długo wszystko się ułoży.
    Śliczne są te wasze szelki. Oj kuszą, kuszą do zakupu <3.
    Czekam na filmiki!

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

RECENZJA: Obroża Kookito Design

RECENZJA: Obroża "Red Passion" od Zockiee

Dominacja = zła relacja