Recenzja: Uprząż IDC Power Julius K9
Zacznę od tego ,że są to nasze najlepsze szelki jakie dotychczas mieliśmy ,a mieliśmy ich już całkiem sporo - od step-inów przez guardy aż po sledy i jednak Juliusy okazały się być strzałem w dziesiątkę . Nad zakupem zastanawiałam się długo mimo iż z samym produktem miałam styczność sporo razy . Ale w końcu klamka zapadła i 15 października poszło zamówienie! Obsługa sklepu p1es.pl rewelacyjna ,szelki doszły 1,5dnia po złożeniu zamówienia . Od tamtej pory bardzo intensywnie je testowałyśmy we wszystkich warunkach atmosferycznych i jak się okazuje ani śnieg ,ani grad ,ani deszcz ani upały nie są straszne tej uprzęży .
Zamówiliśmy rozmiar MINI(49-67cm) przy czym obwód klatki piersiowej Cziki wynosi 54cm . Regulacja pasa piersiowego jest bardzo duża , zapinana na bardzo solidny rzep.
Wcześniej miałam okazję przymierzyć Czi ten rozmiar i leżały idealnie ,więc większych wątpliwości nie miałam , dylemat pojawił się nad wyborem koloru . Czarny vs pomarańczowy vs różowy . Padło na róż i absolutnie nie żałuję tej decyzji , bo to między innymi te szelki zapoczątkowały naszą psią różową kolekcję ,która w tym momencie jest już całkiem pokaźna .
Szelki wykonane są z bardzo wytrzymałych materiałów i mimo pozorów psu nie jest w nich gorąco . Podszyte są oddychającą ,przyjazną dla psiej skóry podszewką "EKO-TEX" .
Przepraszam za te kłaczki na zdjęciach ,ale wydaje mi się ,że powinny
oddawać prawdziwy wygląd w trakcie użytkowania . Materiał faktycznie tak
jak napisał producent przepuszcza powietrze i wsadzając rękę pod szelki
nie jest tam gorąco ,co jest dosyć istotne w cieplejsze dni . Dodatkowo
materiały oznaczone na poniższym zdjęciu - nie wchłaniają wody co znacznie ułatwia użytkowanie, a także
czyszczenie szelek .

Dodatkowo cała uprząż zaopatrzona jest w elementy odblaskowe co zdecydowanie zwiększa poziom widoczności psa podczas wieczornych spacerów .
Juliusy praliśmy już kilkukrotnie i mimo tego ,że można prać je w pralce wybieramy bezpieczniejsze - pranie w rękach . Nie chcę zniszczyć tak dobrego sprzętu .
Podsumowując:
Cena szelek: 107,75zł . Warto ? Jak najbardziej , uprząż warta jest moim zdaniem każdej ceny . Jednorazowy wydatek ,a wystarczy nam na długi czas .
Zalety:
- nie przesuwają się
- łatwe w czyszczeniu
- wymienne napisy
- elementy odblaskowe
- uchwyt do przytrzymania psa
- bardzo solidne materiały
- nie rozregulowują się
- szybkie w zakładaniu
- wygodne, na każdą pogodę
- plusów jest znacznie więcej
Wady:
- BRAK
Zachęcamy do zakupienia , naprawdę warto!
Pozdrawiam
Coraz bardziej mam ochotę na Juliusy...każdy je zachwala, więc chyba i my się w nie zaopatrzymy. Zwłaszcza, że mamy szelki podobne, ale gorzej wykonane, w których psina zawsze chodzi.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) Coraz bardziej zaczynam się nimi jarać :P Kasę mam uzbieraną i to się chyba źle dla niej skończy... Ale mam postanowienie, że czekam z nimi do wakacji! :)
OdpowiedzUsuńMy niestety o szelkach możemy pomarzyć. Specjalna, duża obroża nam wystarczy, kiedyś, gdy będę dorosła, kupię Juliusy :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych szelkach, na pewno zakupię :D Jeszcze ten kolorek i napis dopełniają całości, po prostu mega :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam Julki w rozm. Mini ale wymieniłam na większy bo takie maciupkie mi się wydawały a wszyscy na Spanielki rozm. 0... No i przyszły i od razy 1 dnia też porysowane, bo moja psina ma tendencje do kładzenia się na asfalcie jak inne psy ją wąchają. :D Ból serca. xd
OdpowiedzUsuń