Postępy
No to zacznę od najlepszego punktu tego posta , mianowicie Czi ogarnęła w
100% ... no dobra tak w 98 swój beaglowy móżdżek i zaczęła pięknie
pracować . Dzisiejszy trening (niestety brak zdjęć) polegał na ogólnym
prześmiganiu wszystkich komend i to tak całkiem spontanicznie ,bo póki
co nie chciałam robić wszystkiego naraz ,ale skoro beaglica tak cudownie
się rozkręciła no po prostu musiałam wycisnąć z niej co się da. Mam
nadzieję ,że zaowocuje to kolejną super pracą,a nie niechęciom do
działania . Zobaczymy.
Na początku ćwiczyłyśmy trochę na smyczy , kontakt , luźna smycz , ładne równanie i dostawianie . No i pyknęło! Kilka rundek , jest dobrze! No więc trochę mnie poniosło (sama się sobie dziwię) i odpięłam karabińczyk ,smycz odłożona no a żeby było ciekawiej znajdowałyśmy się obok Miejskiego Ośrodka Kultury , gdzie zaczęło się robić dosyć tłoczno . No ale dobry socjal nie jest zły! I szczerze powiedziawszy bez smyczy szło jej jeszcze lepiej! Zdecydowanie lepszy kontakt, dostawianie się niestety do dopracowania - dalej męczymy bliższy siad przy nodze- ale chodzenia na kontakcie blisko nogi miodzio! Jednakże żeby nie było tak kolorowo - Czi po pewnych czasie treningu - chodzenie przy nodze - zaczyna wyć , wymuszając smaka . Oczywiście go nie dostaje no ale to trochę utrudnia pracę . Zaczęłam nagradzać ją szybciej zanim zacznie ujadać ,a gdy nie zdążę uspokajam i nagroda . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Beaglowa szczekliwa natura :P
Na początku ćwiczyłyśmy trochę na smyczy , kontakt , luźna smycz , ładne równanie i dostawianie . No i pyknęło! Kilka rundek , jest dobrze! No więc trochę mnie poniosło (sama się sobie dziwię) i odpięłam karabińczyk ,smycz odłożona no a żeby było ciekawiej znajdowałyśmy się obok Miejskiego Ośrodka Kultury , gdzie zaczęło się robić dosyć tłoczno . No ale dobry socjal nie jest zły! I szczerze powiedziawszy bez smyczy szło jej jeszcze lepiej! Zdecydowanie lepszy kontakt, dostawianie się niestety do dopracowania - dalej męczymy bliższy siad przy nodze- ale chodzenia na kontakcie blisko nogi miodzio! Jednakże żeby nie było tak kolorowo - Czi po pewnych czasie treningu - chodzenie przy nodze - zaczyna wyć , wymuszając smaka . Oczywiście go nie dostaje no ale to trochę utrudnia pracę . Zaczęłam nagradzać ją szybciej zanim zacznie ujadać ,a gdy nie zdążę uspokajam i nagroda . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Beaglowa szczekliwa natura :P
![]() |
Upiekliśmy marchekowo-serowo-szynkowo-jabłkowe smaki! |
Wracając do naszych sukcesów ,jestem przeogromnie dumna z beaglicy jeżeli chodzi o tropienie . Dziecko PRZEfantasycznie idzie po śladzie , już dawno tak nie tropiła . Szybko rozróżnia konkretny trop ,podejmuje i prowadzi do samego końca / zatrzymania komendą . Filmik także w przygotowaniu .
Oby nasza dobra passa trwała jak najdłużej . Majówkę spędzimy w psio-ludzkim gronie na Opolskim OBILandzie ,gdzie spotkamy się z Joanną i Majlem , nie możemy się doczekać! Tam dopracujemy nasze dotychczasowe umiejętności i mam nadzieję dowiemy się czegoś nowego ,a także dostaniemy kopa
motywacyjnego!


![]() |
Tak wygląda Czi po tropieniu ... |
Ale ona śmiesznie siada! :D gratulujemy postępów, nie ma nic lepszego niż widok wpatrzonego w ciebie psa, pełnego chęci do pracy. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów!
OdpowiedzUsuńJednak Czika nie może pozwalać sobie na wymuszanie smaczków, nie możesz jej nagradzać za wycie. Więc spróbuj jakoś uciszać Czikę, lub gdy zacznie wyć, wydaj jej komendę i po komendzie daj smaczka. E tam, co ja wiem to mówiem :P
Zmęczone psisko na ostatnim zdjęciu najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje postępów z Cziką :) Fajnie macie, że Czi jest tak dobrze zsocjalizowana. U nas niestety nie jest tak kolorowo. Ale mam nadzieję, że uda nam się chociaż w 50% zresocjalizować, po to też jedziemy na Majówkę do Opola :D Czekamy już!
OdpowiedzUsuńCzika ma piękną figurę :)
Uwielbiam Was. Jestem tak zazdrosna, że dajecie mi wieeelkiego kopa do pracy z Moccą :*
OdpowiedzUsuńAleż ma cudne szeleczki! :D
OdpowiedzUsuńAbi również uwielbia skakać na trampolinie, nie wiem co ona w tym widzi. No i potwierdzam świetnie ćwiczy się ciałko :)
jaki słodki piesek ♥
OdpowiedzUsuńkocham psy !
http://by-aleksandraa.blogspot.com/
Super, że macie bloga :).
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że Czi tak dobrze zaczęła się motywować. Może ta wasz passa będzie wieczna i nie długo wszystko się ułoży.
Śliczne są te wasze szelki. Oj kuszą, kuszą do zakupu <3.
Czekam na filmiki!
H&F
http://jaimojaspanielka.blogspot.com/