tag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post7881090421891485426..comments2023-03-21T01:04:02.536-07:00Comments on Pies na emigracji: Dominacja = zła relacjaBiglowatahttp://www.blogger.com/profile/13007208826168468966noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-38574933655189557542015-09-23T09:30:15.474-07:002015-09-23T09:30:15.474-07:00Skąd zdobywasz wiedzę o szkoleniu psów? mądrze pis...Skąd zdobywasz wiedzę o szkoleniu psów? mądrze piszesz.<br /><br />Pozdrawiam<br />Michał<br /><a href="http://www.szkola-doberman.pl/" rel="nofollow">http://www.szkola-doberman.pl</a>Michał Szenhttps://www.blogger.com/profile/02614640085470966761noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-47365177863728750052015-09-01T03:19:28.898-07:002015-09-01T03:19:28.898-07:00Każdy pies jest inny, ja człowiek i do każdego trz...Każdy pies jest inny, ja człowiek i do każdego trzeba podjeść indywidualnie. Fakt też, że pewne rasy mają predyspozycje i jak jesteśmy raczej osobami skromnymi, cichymi i nie lubimy rządzić to nie bierzmy się za teriery :) Wybierajmy psa świadomie, a wszystko inne się ułoży :)Vigo to go!https://www.blogger.com/profile/10727034626158841212noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-68935360191348805222015-08-29T01:32:18.131-07:002015-08-29T01:32:18.131-07:00Zgadzam się ! pies musi zrozumieć co może robić a ...Zgadzam się ! pies musi zrozumieć co może robić a czego nie.Czika świetnie pozuje , na ostatnim zdjęciu wymiata !!! brak słów !!<br />Pozdrawiam!Julia https://www.blogger.com/profile/00231770483289215635noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-24948741355126888302015-08-23T06:43:23.771-07:002015-08-23T06:43:23.771-07:00W pełni popieram. Wiadomo, należy pokazać psu co w...W pełni popieram. Wiadomo, należy pokazać psu co wolno a czego nie (np, nie może gryźć innych ludzi bez powodu). Tak.. nagradzanie za dobre zachowanie, a nie, karanie za złe. Od dawna stosuję taką metodę i sprawdza się w 100% lepiej, niż karanie, gdy pies coś źle zrobi. Świetny post! Takie wiadomości w "pigułce" :) Myślę, że nic nie pomieszałam powyżej.:) <br />Pozdrawiam! <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-53378267314369272072015-08-20T02:54:42.305-07:002015-08-20T02:54:42.305-07:00A przede wszystkim trzeba poświęcić psu czas nie t...A przede wszystkim trzeba poświęcić psu czas nie tylko na zabawę z nim, karmienie czy spacery, ale też bierną obserwację jego zachowań i reakcji, wysyłanych przez niego sygnałów... Stąd tyle agresywnych psów w mediach, znerwicowanych na ulicach i różnych innych skrzywdzonych zwierząt, których nigdy nikt nie starał się zrozumieć. Niestety wciąż "jesteśmy szarą masą" pod tym względem :(Klaudia Siuduthttps://www.blogger.com/profile/13006163353933521899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-24285007354053798862015-08-19T01:07:11.517-07:002015-08-19T01:07:11.517-07:00Myślę dokładnie tak samo. Czika w swoim życiu była...Myślę dokładnie tak samo. Czika w swoim życiu była prowadzona metodami awersyjnymi, jakie one przyniosły skutki? Hmm.. Zależy o co konretnie chodzi. Teraz gdy ma poukładane w głowie nie widzę potrzeby stosowania awersji, tym bardziej, że metody pozytywne nam odpowiadają. Z wychowaniem szczenięcia - oczywiście, trzeba pokazać mu w pewnym momencie gdzie są granice i czego oczekujemy. I tak jak piszesz bardzo dużo zależy od charakteru - na jednego psa awersja "zadziała" u innego przyniesie kolejne problemy. Wszystko trzeba robić z głową, rozsądkiem i świadomością. Biglowatahttps://www.blogger.com/profile/13007208826168468966noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-75758996443772042252015-08-18T14:40:02.362-07:002015-08-18T14:40:02.362-07:00Od lat mam styczność z różnymi ludźmi i różnymi ic...Od lat mam styczność z różnymi ludźmi i różnymi ich psami, a także mając czteroosobową rodzinę i trzy psy pod dachem widzę jak dużo zależy od samej specyfiki danego człowieka. Pies może być niewychowany, ale zawsze chętniej słucha się osób mocnych psychicznie i stanowczych jak to wyżej zostało napisane.<br />Generalnie mając obecnie dość zadziorne szczenię, wcześniej jamnika na wychowaniu oraz yorka stwierdzam, ze szkolenie wyłącznie metodami pozytywnymi jest fajne, ALE od pewnego momentu - konkretnie kiedy pies jednak zaznał trochę awersji ze strony właściciela, bo sama nie widzę opcji innego oduczenia niepożądanych zachowań w niektórych sytuacjach jak lekki nacisk na psa. Tylko kiedy mamy już fajne, ogarnięte szczenię, które czuje do nas szacunek i rozumie naszą rolę w jego życiu, uzywanie awersji staje się zupełnie zbędne i wtedy wkracza metoda pozytywnego szkolenia.<br />Wiele też zalezy od konkretnego przypadku bo, umówmy się, psy są jak ludzie i każdy czworonóg ma swój charakter. Na moim jamniku swego czasu awersja nie robiła najmniejszego wrażenia, jaka by nie była (nigdy nie były to kary cielesne, bo tego nie uznaję - pies nie umie rozpoznać, że klaps zirytowanego człowieka to kara; dla niego to tylko dyskomfort, gdyż psy karzą się raczej inaczej ;)), natomiast przy moim dość strachliwym i znerwicowanym yorku każde gwałtowniejsze zachowanie i dezaprobata jego zachowania kończyła się zamykaniem się psa w sobie, sygnałami, że jest mu po prostu źle.<br />Generalnie w mądrze uzytej awersji nie ma nic złego, takie moje zdanie.Klaudia Siuduthttps://www.blogger.com/profile/13006163353933521899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-32904356419631932212015-08-18T13:04:17.910-07:002015-08-18T13:04:17.910-07:00Jak ma się pojęcie to oczywiście. Chociaż i tak z...Jak ma się pojęcie to oczywiście. Chociaż i tak zawsze uważam, że to ostateczność :)Biglowatahttps://www.blogger.com/profile/13007208826168468966noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-69028846199569557172015-08-18T07:35:59.291-07:002015-08-18T07:35:59.291-07:00To, że kolczatki są nagminnie niepoprawnie używane...To, że kolczatki są nagminnie niepoprawnie używane świadczy TYLKO o nieumiejętności ich użycia przez ludzi, a nie o tym, że są złym środkiem przekazu. Wiadomo, że lepiej jest unikać awersji w pracy z psem, by budować więź i zaufanie, ale stosowana pod nadzorem awersja moim zdaniem często może pomóc. I również nigdy nie stosowałam OE ani kolczatkiNinahttps://www.blogger.com/profile/01712855418538573448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-88899565248466630402015-08-18T07:21:52.449-07:002015-08-18T07:21:52.449-07:00Tak masz rację. Moim zdaniem awersja powinna byc s...Tak masz rację. Moim zdaniem awersja powinna byc stosowana w ostateczności tylko jeśli inne metody zawodzą. Osobiście nie stosuję ani kolców ani OE.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09941581250713532643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-59473413335282967972015-08-18T07:00:40.077-07:002015-08-18T07:00:40.077-07:00Zgadzam się w 100%. Nie można pozwolić sobie wejść...Zgadzam się w 100%. Nie można pozwolić sobie wejść na głowę, ale przewodnikiem trzeba być z rozwagą i rozsądkiem. Biglowatahttps://www.blogger.com/profile/13007208826168468966noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-72386093364696921122015-08-18T06:57:19.962-07:002015-08-18T06:57:19.962-07:00Oczywiście Nino,nie wolno pozwolić wejść sobie na ...Oczywiście Nino,nie wolno pozwolić wejść sobie na głowę. Trzeba wprowadzać nakazy i zakazy,ale niekoniecznie przy użyciu siły :) Kolczatkom będę przeciwna, bo większość wybiera ją jako droga na skróty, a nie o to chodzi. Uczłowieczanie to tak samo trudny temat. Biglowatahttps://www.blogger.com/profile/13007208826168468966noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-20900790130541450312015-08-18T05:20:04.038-07:002015-08-18T05:20:04.038-07:00W biologii znany jest też termin stada mieszanego ...W biologii znany jest też termin stada mieszanego zatem stado to nie zawsze składa się tylko z osobników jednego gatunku ;) <br />Inna sprawa to, że w stadzie wilków osobnik alfa nie jest osobnikiem alfa bo znęca się nad innymi członkami stada. Wataha wilków to GRUPA RODZINNA której przewodzi para rodziców, reszta to ich dzieciaki. Te dzieciaki pomagają swoim rodzicom w polowaniu, współpracują z nimi bo alfy mają większe doświadczenie.<br /><br />Psy chętniej się słuchają osób silnych psychicznie i zrównoważonych ;) Dla psa trzeba być opiekunem, wsparciem, przewodnikiem a nie jak to stare metody głoszą "dominantem". Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09941581250713532643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-52522249858032625652015-08-18T05:14:17.239-07:002015-08-18T05:14:17.239-07:00I tak i nie. Wydaje mi się, że metody awersyjne ni...I tak i nie. Wydaje mi się, że metody awersyjne niosą za sobą ryzyko i dlatego są tak źle postrzegane. Druga sprawa to za bardzo się psy uczłowiecza. No i niestety kolczatka jest stosowana jako zwykła smycz spacerowa a nie jako narzędzie do korekty. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09941581250713532643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-87141030724116647502015-08-18T04:53:04.807-07:002015-08-18T04:53:04.807-07:00Hm, to kontrowersyjny temat-rzeka. W zdecydowanie ...Hm, to kontrowersyjny temat-rzeka. W zdecydowanie większej części popieram Twoje zdanie, pies ma być przyjacielem, a relacja z nim ma sprawiać obu stronom frajdę, a nie wyglądać na zasadzie zastraszania. Sądzę jednak, że bezstresowe wychowanie szczenięcia czy dorosłego psa przynosi więcej szkody niż pożytku - dokładnie tak, jak w przypadku wychowania dzieci. Uważam, że stosowanie jedynie pozytywnych metod nie zawsze wystarcza. Są sytuacje, w których smakołyk i kliker nie pomoże i wówczas trzeba sięgnąć po inny środek. Do awersyjnych metod nic nie mam. Uważam, że dobrze założona kolczatka czy odpowiednio użyta OE nie zrobi psu krzywdy. Wszystko "z głową". Wiadomo, że najlepiej jest psa układać pozytywnie, ale moim zdaniem najważniejsze jest, by nie zatracić się w żadnej z "grup" i metodę dopasować indywidualnie do psa - jeśli właściciel zna swojego czworonoga i świadomie potrafi poprawnie go poprowadzić, to nie sądzę, żeby psu działa się krzywda bez względu na to, jaką metodę wybierze :pNinahttps://www.blogger.com/profile/01712855418538573448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7325404101514524907.post-56667379591210602732015-08-18T03:41:47.115-07:002015-08-18T03:41:47.115-07:00Zgadzam się z tym co napisałaś, chociaż niektóre z...Zgadzam się z tym co napisałaś, chociaż niektóre zakazy stosuję, ale nie w myśl teorii dominacji a jedynie wychowania lub czegoś, co po prostu od psa wymagam :).Ola Mikler Mójprzyjaciel-pieshttps://www.blogger.com/profile/02052283856059552467noreply@blogger.com